środa, 3 grudnia 2008

Nadal chcę bić każdy rekord i są chwile, że daję radę poniekąd

"Choć poniekąd stać się poetą, coś zmienić,
dotknąć tego nieba na ziemi bez chemii
widzieć tych ludzi, chcesz być ich szefem?
Ja przez tą płytę staję się ich człowiekiem.
Wybieram grę fair, a moje preferencje
ciągle przedłużają mi kadencję (...)
Choć na moment chcę być Twoim szczęściem,
nieważne czy wersem, czy tym, że jestem.
Stać się uśmiechem - dla innych i dla siebie,
dla tych dziwnych i dla Ciebie,
dla tych pilnych i... sam nie wiem,
dla tych przykrych. Po prostu dla wszystkich"

Białas - Stać się uśmiechem

Ostatnio było tu cholernie negatywnie, pesymistycznie i mdło. Jasne, raz, że pijackie wynurzenia robią swoje, a dwa, że tło zobowiązuje, ale tak dłużej być nie może. Pora tchnąć powiew optymizmu w ten zaścianek!
No właśnie, amplituda sinusoidy przerąbania diametralnie się zmniejszyła w ostatnich dniach
jestem na fali wznoszącej na sinusoidzie farta (to ta sama co przerąbania tylko przesunięta w fazie)
krótko mówiąc: obrót 180 stopni (i tu już nie mówię o sinusie, bo bynajmniej nie chodzi tu o zero)
Trochę tak jakby miesiąc przed końcem rok wziął się do roboty (niczym student pod koniec semestru) i postanowił pokazać, że wcale nie był taki zły. Owszem, był, ale to mało istotne w tej chwili...
Od soboty jakoś wszystko się udaje (zwłaszcza na uczelni), idzie jak po maśle, po sznurku, wychodzi na luzie, aż mimo paskudnej pogody chce się żyć!
Swoisty wyjątek stanowi tu mpk, które robi wszystko co może by ekstremum radochy przesunąć w dół, ale wnerwiająca natura tej spółki to constans, więc możemy tę składową pominąć...

Grudzień - zimno, śnieg, błoto, zachrzan na uczelni... tak to "powinno" wyglądać. A tymczasem od 4 dni udaje się wszystko i więcej. Tak, wiem, że to ledwie początek miesiąca i przyjdzie walec i wyrówna, obdarzając wszystko wokół kilogramami śniegu i pecha, ale póki co niech szczęśliwa passa trwa. Oby trwała wiecznie!
Optymistujcie bo warto! ;]
I za to się z Wami napiję...
No, mam nadzieję, że nie zapeszyłem.

podpisano
Entuzjasta aka Frustrat z uśmiechem na ustach

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz