piątek, 31 października 2008

Wasze letnie hity kontra nasze gorące

Właściciel Widzewa reprezentujący na zjeździe PZPN Cracovię, sytuacja gdy nawet prawnik Związku nie wie czy jest to dozwolone, i na koniec wniosek o to, aby Cacek jednak nie musiał opuszczać sali zgłoszony przez... przedstawiciela Legii - jaja w tropiku normalnie. A jak w tropiku to zwycięzca mógł być tylko jeden - Lato...
Nowy prezes dał się jeszcze tego samego dnia podpuścić pani Olejnik i wyrzucił z siebie jakże przemyślaną opinię, iż jak nie z Ukrainą to zorganizujemy Euro z Niemcami.
Co prawda nie pamiętam czasów gdy pan Grzegorz hasał po boisku jak łania, ale kojarzył mi się niejako pozytywnie z rewanżem z Litexem Łowecz kiedy był trenerem Widzewa. RTS przegrał w Łoweczu 4:1 a w rewanżu odrobił straty i wygrał w karnych. Niestety to chyba na tyle pozytywnych skojarzeń z Grzesiem. Ja jestem na nie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz