czwartek, 3 grudnia 2009

Cesarzowa Ciętego Dowcipu

jak podaje opiniotwórczy Onet w artykule Dowcipna piękność rozzłościła szefa FIFA:
Charlize Theron, piękna aktorka, która będzie pełnić rolę "sierotki" podczas piątkowego (4 grudnia) losowania w Kapsztadzie finałów piłkarskich mistrzostw świata, w trakcie próby generalnej rozzłościła Seppa Blattera, szefa FIFA. Kiedy zdobywczyni Oscara wyciągnęła ostatnią kulkę z koszyka czwartego, wszyscy spodziewali się, że wymówi nazwę Francji, bo tylko tej brakowało. Tymczasem Theron z rozbrajającym uśmiechem na twarzy powiedziała: "Irlandia!", czym rozzłościła Blattera. Irlandia przegrała barażowe starcie z Francją. Trójkolorowi awansowali jednak dzięki błędowi sędziego, który nie zauważył zagrania ręką Thierry'ego Henry'ego przy bramkowej akcji Francuzów.
i nie byłoby to może aż tak zabawne, gdyby nie to, że Blatterowi cała sytuacja z barażem mocno dała w kość, bo raz, że to argument za powtórkami, a on jest betoniarzem i ich nie chce; dwa, że Irlandia się mocno pluje, a doszło nawet do tego, że wystąpiła z niecodzienną prośbą, by zagrać na mundialu jako 33-cia ekipa. Oczywiście to nie przeszło, ale cała ta propozycja miała być tajemnicą, a Blatter się wygadał przed mikrofonami, tworząc sobie przy tym nowych antagonistów.
Ach, słodka Charlize ;)
Losowanie jutro, i mam nadzieję, że Theronówna wylosuje Francji jakąś przepyszną grupę, np. z Brazylią/ Holandią lub Hiszpanią z pierwszego koszyka, z USA, ewentualnie Japonią lub Australią z drugiego i z Wybrzeżem Kości Słoniowej albo może Kamerunem lub Urugwajem z trzeciego.
JAK TO? Spytacie.
Ano TAK TO! Francja będzie losowana z czwartego, najsłabszego koszyka, podczas gdy na przykład w drugim znajduje się taki potentat jak Nowa Zelandia. Jest pięknie!
Z drugiej strony, jak los wysmaży taką petardę jak grupa: RPA, Nowa Zelandia, Chile, Grecja to też niezła beka będzie, jak to mawia młodzież.

Zupełnie z innej beczki - jak podaje Zczuba:
W ramach promowania afrykańskiej kultury rząd RPA planuje na każdym mundialowym stadionie złożyć w ofierze krowę.
Z propozycją wyszedł Makhonya Royal Trust - organizacja promująca afrykańską kulturę. Ma to być ''prawdziwie afrykański'' sposób uczczenia imprezy.

Prawdziwie afrykański, trudno się nie zgodzić.

1 komentarz:

  1. powiedzmy sobie szczerze gdyby francuzi trafili do grupy o jakiej pisales wywiesili by biala flage.
    albo zapytali sedziego "czy gramy na rece?"

    OdpowiedzUsuń